Mlodziakowe szalenstwo :)

Przez ostatnie kilka lat jezdzilam wlasciwie wylacznie na koniach doswiadczonych, prowadzona czujnym okiem Miss Trener πŸ™‚

Z uwagi na takie a nie inne okolicznosci, najblizszy czas spedze jednak na pracy sama ze soba, no i oczywiscie z Lexusem πŸ™‚

Lexa po krotce juz przedstawilam, dzisiaj napisze troszke wiecej.

Maly zostal zaadoptowany przez aktualna wlascicielke z fundacji. Trafil w najlepsze rece jakie tylko mogl – na cale szczescie:)

Pamietam go jako ‘brzydkie kaczatko’ latajace po wybiegu galopem i zaczepiajace obcych, tymczasem wyrosl z niego piekny, dobrze zbudowany kon.

Lexma Β karpi zgryz i nieco skrocona zuchwe. Dzieki regularnej opiece weterynarza i wlascicielki, nie ma zdnych problemow z pobieraniem pokarmu ani jak sie okazalo – z przyjeciem wedzidla.

W tej chwili jest koniem na poziomie podstawowym, porusza sie w 3ch chodach pod jezdzcem, probuje sobie znalezc miejsce na wedzidle.

Moje zalozenia sa takie, zeby okres zimowy poswiecic na tereny, ktore mam nadzieje uruchomia tryb ‘wesolo do przodu’, na razie nic wiecej nie bede wymagac od mlodego:) Wazne zeby szedl naprzod energicznie.

Od wiosny zaczniemy sie powoli gimnastykowac i pracowac nad przyjeciem kontaktu.

Na pewno musze jednak dopasowac porzadnie wedzidlo i nachrapnik.

Moje obawy wynikaja z tego, ze mnostwo lat nie jedzilam juz na takich swiezynkach:) na szczescie, w razie czego mam solidna baze fachowcow do konsultacji πŸ˜‰

Ale do pracy dopiero od nowego roku, na razie zapoznajemy sie w obejsciu, doprowadzamy grzywe do porzadku i ustalamy hierarchie πŸ˜‰

A wy jak pracujecie z mlodymi?:) Chetnie poczytam jakie sa wasze doswiadczenia:)

Pozdrawiam przedswiatecznie!

Ps. porzadki porobione? ciasta w piecu, bigos na kuchni?:D295011_446196158743246_453924052_n

This entry was posted in Uncategorized. Bookmark the permalink.

Leave a comment