Jest takie zdanie, ktore powoduje u mnie wysypke, ciezka alergie i ataki astmy.
Na moje nieszczescie, jest to zdanie, ktore slysze/widze diablo czesto.
Drogi Koniarzu! Jesli chcesz aby moja sympatia spadla do Ciebie w trybie pedzacego dzika, wystarczy tylko:
JAK TEN KONIK SIE LADNIE ZBIERA!!
albo
MOJEGO KONIA LATWO POZBIERAC!
http://www.gifsoup.com/view/1290449/picard-facepalm.html
ZEBRANIE NIE JEST:
– wynikiem pomerdania w paszczy wedzidlem/zrobienia tarki/subtelnej polparady za plecy
– glowka ustawiona w pionie mniej badz bardziej
– pustka na wedzidle.
Zebraniem nie jest nawet dojechaniem do reki.
Kon dojechany do reki jest ewentualnie ustawiony na pomoce.
Do zebrania kon potrzebuje miesni, ktorych nie ma przecietny tuptus za stodola, ani szportowiec klasy LL/L. Do tego potrzeba czasu, regularnego sportowego treningu i dobrego doswiadczonego duetu trener-jezdziec.
Zebrany kon pracuje grzbietem i obnizonym zadem. W ruchu. Nawet nie bede wspominac o naduzywaniu tego pojecia przy koniach w stoj.
CZY TWOJ KON PRACUJE NISKIM ZADEM Z FALUJACYM GRZBIETEM I LEKKIM PRZODEM??
Nie? No to… NIE, KONIK NIE JEST ZEBRANY.
Zbierac mozna wtedy sobie co najwyzej:
1. Pranie ze strychu.
2. Grzyby w lesie.
3. Kwiatki na lace.
4. Szczeke z ziemi.
5. Na piwo.
Niniejszym dziekuje za uwage, ide sie pozbierac;)
A poza tym: HO HO HO merry christmas 😀 Ale zyczenia w nastepnym poscie…
Na koniec dla zobrazowania wizualnego, to sa konie w zebraniu, have fun!;)
Horse-faith-ship 
Żenua. Tyle powiem.
Wyobraź sobie taką sytuacje: mam młodego konia wchodzącego w sport, konkursy LL/L. Sam proponuje ustawienie, bez problemu pracuje na pomocach. I co ? Mam na siłę wybijać go z ustawienia ? Może dopóki nie dojdzie do poziomu GP ma chodzić z głową w chmurach bo tak jest lepiej ?
Nie szkodzi że plecy nie będą pracować, nie szkodzi że to samo będzie działo się z szyją. On nie może przecież chodzić w zebraniu bo nie jeździ na nim Gal ani Milczarkowa.
btw. beznadziejne zdjęcia dla przykładu dałaś. Lecantos jeszcze, ale Totilas ? Uważasz że w czasie piaffu, kiedy koń siada na zadzie i podnosi się w ustawieniu to jest prawidłowe zebranie ? Dodam że Totek w reszcie chodów pracuje całkiem zrolowany, tak więc doinformuj się trochę, zanim może dasz kolejne zdjęcie konia kręcącego piruety ukazując idealne zebranie.
Baaardzo sie ciesze ze ktos odpowiedzial!:)
Natomiast troche nie rozumiem wnioskow, chyba nasstapilo nieporozumienie;)
Odniose sie najpierw do pierwszej kwestii:
Masz mlodego konia Lkowego. Chodzi w ustawieniu. No to super! Jestescie na swietnej drodze do rozwoju i do zebrania w przyszlosci 🙂
Moja droga wlasciwego rozwoju wyglada tak:
chody robocze -> praca praca praca -> chody w ustawieniu —>> praca praca praca —> chody zebrane 🙂
Oczywiscie w miedzyczasie jest praca nad jakoscia tycze chodow:)
Nigdzie nie napisalam, ze mam jakikoliwek sprzeciw dla pracy w ustawieniu:) sama tak pracuje ze zwierzakami.
Natomiast nie od parady chody zebrane wprowadzane sa dopiero od Nki a u mlodych koni – dopiero u 5 latkow;)
Dla mnie wniosek z tego jest nastepujacy: zeby dojsc do zebrania trzeba przepracowac duzo innych rzeczy po drodze, i to, ze kon pracuje w ustawieniu, nie znaczy ze jest zebrany.
Pojecie zebrania jest paskudnie naduzywane przy codziennej pracy, a tak naprawde 90% ludzi nie ma pojecia o czym mowi.
Kwestia zdjec: naprawde uwazasz ze bez zebrania kon jest w stanie wykonac w konkursie takie trudne elementy jak Piaff, Pasaz czy Piruett i beda to elementy dobrej jakosci? Nie wydaje mi sie:) Zawsze bylam przekonana, ze te najtrudniejsze elementy wywodza sie, ba, nawet wyrastaja bezposrenio i sa najwyzszym stopniem zebania 🙂 Dlaczego uwazasz ze tak nie jest?
Jeszcze jedno.
Brak zebranie nie jest w zaden sposob uwlaczajacy nikomu! Tego nie trzeba sie wstydzic:) po prostu jest to bardzo trudny i zaawansowany element pracy z koniem, i nie wszyscy jestesmy w stanie go osiagnac, tak jak nie kazdy jest w stanie wejsc na Kilimandzaro, trzeba sie do tego przygotowac i solidnie popracowac 😉